Damian Węglarz – 8,64. Fenomenalna runda 29-letniego golkipera, który na przestrzeni kilku miesięcy wybronił Arce kilka punktów. W niedzielę w pierwszej połowie świetnie odbił na korner uderzenie Strzałka z dystansu, a po zmianie stron w sobie tylko znany sposób wyciągnął silny strzał Karaska pod poprzeczkę. Wylądował w dwóch jedenastkach kolejki. Bramkarz stał się jednym z głównych architektów awansu żółto-niebieskich.
Marc Navarro – 7,69. W końcowej fazie spotkania wyleciał z boiska z czerwoną kartką, ale niespecjalnie miał inny wybór niż faulowanie Fassbendera, bo Niemiec wychodził już na czystą pozycję. Wcześniej prawy obrońca gdynian spisywał się znakomicie – był perfekcyjny w destrukcji i rozsądny w rozegraniu na połowie gości. Świetny sezon Hiszpana.
Julien Celestine – 7,84. Jego obecność w wyjściowym składzie był sporą niespodzianką, bo Kike Hermoso w poprzednich kolejkach wyglądał na środku obrony doskonale. Francuz potwierdził jednak słuszność decyzji Dawida Szwargi – idealnie się ustawiał, bezbłędnie przewidywał zagrania piłkarzy z Niecieczy, był o pół tempa szybszy od przeciwników. Przedłużenie umowy z 27-latkiem, jakie dokonało się w zeszłym tygodniu, to znakomite posunięcie klubu.
Michał Marcjanik – 7,91. Legenda Arki napisała w niedzielę kolejny rozdział do swojego gdyńskiego exegi monumentum. 30-latek rozgrywał przeciwko ,,słoniom” mecz nr 300 w żółto-niebieskich barwach i uczcił go spuentowaniem awansu do Ekstraklasy. Przez pełne 90 minut był skoncentrowany, skupiony na robocie, bezapelacyjnie panował w powietrzu przy stałych fragmentach gry, wygrywał pojedynki fizyczne. Profesor.
Dawid Gojny – 8,21. Kapitan żółto-niebieskich może zameldować Miastu z Morza i Marzeń wykonanie zadania. W rywalizacji z niecieczanami perfekcyjnie czyścił swój rejon boiska, neutralizował zagrożenie, grał na wyprzedzenie rywala, a do tego podłączał się do ofensywy i nieźle bił stałe fragmenty. W nagrodę za ten mecz i cały sezon w wieku 30 lat dostanie szansę debiutu w Ekstraklasie.
Tornike Gaprindaszwili – 7,67. Ze środka pola wrócił na skrzydło i tutaj znów zaprezentował się bardzo korzystnie. Próbował dryblingu, robił użytek z dynamiki, wchodził w pojedynki 1 na 1 i rozegranie z kolegami. W drugiej połowie dwukrotnie był blisko pokonania Chovana, ale najpierw Karasek zdążył z wyblokowaniem Gruzina, a potem 27-latek trafił wprost w słowackiego bramkarza. Całościowo za niedzielny występ ,,Torniemu” należą się jednak słowa pochwały.
Michał Rzuchowski – 6,74. W pierwszej połowie stracił piłkę na 25. metrze od własnej bramki na rzecz Fassbendera, co chwilę potem poskutkowało stratą gola. Był stosunkowo najmniej stabilnym ogniwem w gdyńskim środku pola, jednak nie zamierzamy przesadnie czepiać się 31-latka, bo on także dołożył swoją cegiełkę do sukcesu, zagęszczając przestrzeń i skracając dystans pomiędzy liniami.
Alassane Sidibe – 7,30. Umiejętnie rozkładał akcenty między defensywą a ofensywą, wykonał ciężką pracę w odbiorze i pressingu, potrafił kreatywnym podaniem uruchomić dobrze ustawionych kolegów. Stemplem na udanym występie Iworyjczyka była sytuacja z doliczonego czasu gry, kiedy zdecydowaną interwencją w defensywie sprawił, że Bińkowi puściły nerwy i gracz gości chwilę później wyleciał z boiska z czerwoną kartką. ,,Sidi” przez cały sezon dał drużynie wiele – nie zawsze był widoczny w liczbach, ale trzeba docenić jego ciężką harówę dla zespołu w środkowym sektorze.
Kamil Jakubczyk – 7,99. Jego obecność w wyjściowym składzie, nawet biorąc pod uwagę kartkową absencję Filipa Kocaby, była jednak pewnym zaskoczeniem. Tymczasem 20-latek pokazał się ze znakomitej strony. Co prawda w pierwszej połowie miał całkowicie rozregulowany celownik i oba jego strzały okazały się wyraźnie niecelne, ale w drugiej mógł mieć na koncie aż cztery asysty, gdyby Gaprindaszwili (dwukrotnie), Oliveira i Sobczak wykazali się większą skutecznością. Młody ofensywny pomocnik zademonstrował luz, swobodę, polot, spokój z piłką przy nodze i odwagę do brania na siebie odpowiedzialności w akcjach indywidualnych.
Joao Oliveira – 7,64. Zaznaczył swój udział w niedzielnym zwycięstwie dzięki wywalczeniu rzutu karnego, kiedy został nadepnięty w szesnastce gości przez Isika. Przez cały czas swojej obecności na murawie pokazywał chęć do gry kombinacyjnej, potrafił przyspieszyć wymianę piłki i wnosił energię, często znajdując sobie wolną przestrzeń. Szwajcar w środkowej fazie rundy był w nieco gorszej dyspozycji, ale w najważniejszym momencie dojechał z formą.
Szymon Sobczak – 8,64. Strzelił dwa gole, perfekcyjnie egzekwując rzuty karne. Wziął na plecy ogromną presję i udźwignął ten ciężar. Udowodnił ogromną odporność psychiczną i mentalność zwycięzcy. Pierwszą ,,jedenastkę” sam zresztą wywalczył, będąc staranowanym w polu karnym przez Chovana. Znalazł się w dwóch jedenastkach kolejki. W całym sezonie zdobył dotąd 13 bramek i wydatnie pomógł zespołowi w osiągnięciu upragnionego celu. 32-latkowi należą się duże brawa.
Zvonimir Petrović – 6,78. Zmienił Rzuchowskiego na początku drugiej połowy i dał drużynie wysoką jakość funkcjonowania w środku pola. Znakomicie się ustawiał, szedł na kontakt, był bezpardonowy w walce, świetnie wyglądał w pressingu. Bardzo dobra zmiana Bośniaka, który pomógł zespołowi kontrolować mecz w środkowej strefie boiska.
Dawid Kocyła, Hide Vitalucci, Jordan Majchrzak i Przemysław Stolc – grali za krótko, by zostać ocenieni.
Średnia ocen z sezonu
7,37 – Julien Celestine
6,99 – Damian Węglarz
6,63 – Filip Kocaba
6,57 – Kike Hermoso
6,43 – Dawid Gojny
6,42 – Marc Navarro
6,31 – Michał Marcjanik
6,24 – Kamil Górecki
6,22 – Tornike Gaprindaszwili
6,11 – Karol Czubak
6,10 – Alassane Sidibe
6,02 – Joao Oliveira
5,99 – Hide Vitalucci
5,86 – Dawid Kocyła
5,74 – Szymon Sobczak
5,70 – Zvonimir Petrović
5,64 – Ołeksandr Azacki
5,41 – Kacper Skóra
5,38 – Kamil Jakubczyk
5,37 – Wojciech Zieliński, Adam Ratajczyk
5,17 – Paweł Lenarcik
4,96 – Michał Borecki
4,83 – Jakub Staniszewski
4,81 – Przemysław Stolc
4,78 – Michał Rzuchowski
4,71 – Jordan Majchrzak
4,51 – Kasjan Lipkowski
4,31 – Martin Dobrotka
3,66 – Hubert Adamczyk*
*Adamczyk był oceniany tylko w jednym meczu
Wybierani piłkarzem meczu
9 – Damian Węglarz
4 – Karol Czubak, Michał Marcjanik
3 – Hide Vitalucci, Tornike Gaprindaszwili
2 – Joao Oliveira, Dawid Gojny, Szymon Sobczak
1 – Jakub Staniszewski, Kacper Skóra, Paweł Lenarcik, Ołeksandr Azacki, Marc Navarro